O tym, że bardzo ważne dla międzyludzkiej komunikacji są spojrzenia, nie trzeba nikogo szczególnie przekonywać, zwłaszcza pań, które zdążyły przekonać się ile jest w stanie zdziałać uwodzicielskie spojrzenie, posłane podczas spotkania z ukochanym. Kobiety od zarania dziejów starały się znaleźć wsparcie, które pozwoli ich oczom prezentować się szczególnie wyraziście i atrakcyjnie. Wśród szeregu kosmetyków, które stanowią efekt tych poszukiwań, poczesne miejsce zajmuje znajdujący się w obecnych czasach w każdej damskiej kosmetyczce tusz do rzęs.
Jak to działa?
Pierwsze kosmetyki przeznaczone do podkreślenia oczu były efektem mieszania składników pozyskiwanych wprost z natury, których lista ,mogłaby wprawić w zdumienie współczesne elegantki. Nowoczesne tusze do rzęs są opracowywane i tworzone przez laboratoria chemiczne, w ich recepturach znajdują się nie tylko intensywne barwniki, ale także mikroelementy potrafiące wzmacniać strukturę rzęs, a także pielęgnować je. Stosowane współcześnie tusze to smukłe buteleczki o walcowatym kształcie, zamykane nakrętką, do której przymocowana jest szczoteczka. Taka forma tuszu jest stosunkowo młodym wynalazkiem, bo pochodzącym z 1957 roku efektem pomysłowości Heleny Rubinstein. Szczoteczka pełni tu rolę aplikatora, który umożliwia nałożenie odpowiedniej ilości oleistego preparatu bezpośrednio na rzęsy. Taka aplikacja wiąże się jednocześnie z rozczesywaniem rzęs i umożliwia optymalne pokrycie tuszem każdej z nich. To właśnie głównie od rodzaju, kształtu i tworzywa szczoteczki zależą właściwości, jakie prezentuje dany kosmetyk.
- Tusz pogrubiający – otula rzęsy wyjątkowo bogatą warstwą kosmetyku, tak że w efekcie wydają się one znacznie gęstsze i grubsze, niż są w rzeczywistości.
- Tusz wydłużający – jego zasadniczym zadaniem jest dobudowywanie dodatkowej struktury rzęs na ich końcach. Kosmetyk przeznaczony jest zwłaszcza dla tych pań, które skarżą się na zbyt krótkie rzęsy.
- Tusz podkręcający – działa w taki sposób, by nadać rzęsom trwały efekt podkręcenia, czyli delikatnego uniesienia ich końcówek do góry. Takie spojrzenie jest zalotne
Podczas używania tuszu do rzęs naczelna zasada jest taka, że im mniej warstw kosmetyku, tym naturalniejszy efekt końcowy. Wypracowanie odpowiedniej techniki nakładania tuszu, tak by w jak najmniejszej ilości ruchów uzyskać pożądany efekt i estetycznie ułożyć rzęsy, wymaga pewnej praktyki i przychodzi z czasem. Malowanie rzęs to jeden z ostatnich kroków robienia całego makijażu twarzy, w rejonie oczu to ostatnia wykonywana czynność – może więc następować po rozprowadzeniu cieni, kredki czy naniesieniu kresek za pomocą eyelinera. Choć wszystkie te czynności mogą pomóc w stworzeniu hipnotyzującego spojrzenia, to właśnie tusz na rzęsach decyduje o udanym efekcie końcowym.
Maskarą do zadań specjalnych można nazwać tusz wodoodporny – jego receptura opiera się na wykorzystaniu takich składników, które nie są podatne na rozmazywanie się pod wpływem wody, co może zapobiegać nieestetycznym problemom z trwałością tuszu w pewnych specjalnych okolicznościach.
